Skórzane brązowe buty wiązane na nogach kogoś ubranego w jeansy

Używane buty – czy warto i jak się przekonać?

W 2019 roku z taśm w polskich fabrykach zjechało ponad 31 mln par butów, w tym 6,9 mln par butów skórzanych. W tym samym roku kupiliśmy aż 125 mln ton butów z importu. Przy tej skali warto zastanowić się nad noszeniem używanych butów z drugiej ręki. Jeśli masz jednak opory związane z higieną lub zdrowiem, koniecznie przeczytaj ten tekst. 

Podobnie jak branża odzieżowa, obuwnicza też ma na sumieniu wysoki ślad środowiskowy. Do wyprodukowania pary skórzanych butów może być potrzebne aż 25 tys. litrów wody i 50 m² ziemi (dane z 2015). Ślad wodny butów sportowych to ponad 8,5 tys. litrów wody, jednak buty z tworzyw ropopochodnych to kolejny plastik. Czy skórzane są lepsze? Według Fundacji Kupuj Odpowiedzialnie, garbarnie zajmują czwarte miejsce na liście najbardziej niebezpiecznych i zabójczych źródeł zanieczyszczeń środowiska naturalnego. Zajęły miejsce zaraz po kopalniach w przemyśle wydobywczym.

Jeśli powstrzymuje cię higiena…

Używane buty wydają ci się niehigieniczne? Zastanów się, czy nowe są lepsze? Zanim rozwinęła się sprzedaż on-line, wszyscy mierzyliśmy buty w stacjonarnych sklepach obuwniczych. Skarpetki jednorazowe? Tak, są, ale nie mamy gwarancji, że każdy ich używa. 

W procesie produkcji buty przechodziły też przez wiele rąk. Tak jak nowe ubrania pierzemy po przyniesieniu do domu, tak nowe buty powinniśmy zdezynfekować. A skoro i nowe, i stare wymagają dezynfekcji, może nie warto na starcie skreślać butów, które miały już właścicielkę/a?

Tym bardziej że, tak jak w przypadku ubrań, w drugim obiegu można trafić na buty nowe lub prawie jak nowe. Dzieciom i nastolatkom stopa potrafi urosnąć nawet o numer w ciągu sezonu. Z jednej strony buty dla nich z łatwością można nabyć w drugim obiegu w świetnym stanie. Z drugiej, w przypadku rozmiarów 36+, buty, które trafią na rynek rzeczy używanych po nastolatkach, mogą być jak nowe, bo noszone bardzo krótko.

Jak zdezynfekować używane buty? Sposobów jest wiele:

  • Jeśli w lokalnym zakładzie szewskim jest taka możliwość, można oddać buty do ozonowania (zabieg usuwa nieprzyjemny zapach, bakterie i zarodniki grzybów). Firmy zajmujące się renowacją obuwia przyjmują też zlecenia on-line.
  • Jeśli chcemy odkazić buty w domu, możemy kupić gotowe środki do dezynfekcji obuwia.
  • Domowym sposobem dezynfekcji wnętrza używanych butów jest alkohol powyżej 60 proc. Na zewnątrz można umyć je wodą z łagodnym detergentem, a w przypadku skóry – po myciu wypastować.
  • Innym domowym sposobem (ten poleciła mi moja pani podolog), jest olejek z drzewa herbacianego, który ma silne właściwości antyseptyczne. Podobnie jak z alkoholem – stosujemy go tylko do wnętrza obuwia.
  • Jednym ze sposób na zadbanie o higienę wnętrza butów jest też po prostu wymiana wkładek. Wkładki można kupić w sklepie obuwniczym lub u szewca już za kilkanaście złotych.
Używane buty na stole szewskim gotowe do renowacji.
W wielu miastach spotkać można nowoczesne zakłady szewskie, gdzie mistrzowie obuwia dokonują niezwykłych „renowacji” używanych butów, a także oferują usługi renowacji i dezynfekcji.

Jeśli powstrzymuje cię zdrowie – masz obawy związane z „wyrobieniem” butów

Ten argument jest w pełni uzasadniony. Wady postawy są powszechne, więc wyrobione używane buty nie są zdrowe, a mogą być też po prostu niewygodne. Czy można z tym cokolwiek zrobić? Oczywiście! Przede wszystkim:

  • Nie zrażać się do używanych butów, ponieważ nie wszystko w drugim obiegu jest znoszone; można trafić na rzeczy nowe i „jak nowe”.
  • Przymierzać przed kupnem. Ocenić, czy rzeczywiście but jest wyrobiony. 
  • Jeśli but jest wygodny, nie ma startych obcasów, dodatkową opcją zadbania o zdrowie jest wymiana wkładek.

Jeśli ciężko trafić w drugim obiegu na używane buty, których szukasz…

Warto zacząć od zrobienia porządku w szafie, w ubraniach i butach. Pomyśleć, jakich konkretnie butów nam potrzeba na dany sezon: jaki fason, materiał, kolor. Wiedząc z wyprzedzeniem, czego będziemy potrzebować, zyskujemy czas na poszukiwania. A żeby zwiększyć skuteczność, warto rozglądać się na wielu frontach – w stacjonarnych second-handach, internetowych serwisach sprzedażowych, czy wreszcie grupach i inicjatywach on-line.

Choć sama noszę używane ubrania od ponad 20 lat (o czym pisałam już tutaj), do butów „po przejściach” przekonałam się stosunkowo niedawno. 
A jakie są twoje przemyślenia na ten temat? Daj znać, czy nosisz używane obuwie albo co cię przed tym blokuje?

Szafa pełna używanych butów, głównie trampków i sneakersów.
Szafa pełna butów, ale żadnych już nie chcesz nosić? Oddaj, sprzedaj, wymień się. Lub oddaj do renowacji do jednego z nowowczesnych zakładów szewskich.

Mały gratis! Lista „nowoczesnych szewców”:

Jeśli znasz więcej mistrzów tego rzemiosła – koniecznie daj znać!


Źródła:
money.pl Produkcja butów w Polsce. Branża złapała zadyszkę – Money.pl
ekonsument.pl publ_608_globalny_przemysl_obuwniczy_w_zarysie_net.pdf (ekonsument.pl)