Może Cię to zaskoczy, ale dziecięca wyprawka z drugiego obiegu możemy zawierać zupełnie nowe rzeczy. Wynika to z nadmiaru, jakim zasypywany jest mały człowiek, gdy pojawi się na świecie. Niemowlę szybko rośnie. Tak szybko, że pewnych ubrań rodzice nigdy mu nie założą, z pewnych gadżetów nigdy nie skorzystają. Potrzeby dziecka i sposoby na ich zaspokajanie mogą też być dalekie od tego, co mówi na ten temat reklama. W ten sposób w wielu domach (nie jestem wyjątkiem) zdarzają się przedmioty dla dzieci, które nie sprawdziły się i są praktycznie jak nowe.
Według raportu PMR „Handel detaliczny odzieżą i obuwiem w Polsce w 2019 r.” wartość rynku produktów dla dzieci wyniosła 15,2 mld zł i rynek ten cały czas rośnie. Zdaniem ekspertów wpływa na to dobra koniunktura oraz rozkwit mediów społecznościowych. Zakupy przez internet nigdy nie były tak łatwe. Na świeżo upieczonych rodziców dodatkowo wpływają też influencerzy parentingowi, którzy wyznaczają trendy i nakręcają konsumpcję.
W rodzicielstwo można wejść z workiem monet i wydać je na rzeczy, z których dziecko wyrośnie w ciągu kilku-kilkunastu miesięcy. Ale można zrobić to oszczędnie, z korzyścią dla planety i zachowaniem jakości wyprawki, na jakiej nam z pewnością zależy.
Jak efektywnie skompletować wyprawkę dla noworodka w stylu less waste? Poniżej znajdziecie moje podpowiedzi!
1. Łóżeczko
Drewniane łóżeczko można w prosty sposób zdezynfekować, myjąc letnią wodą z łagodnym detergentem. Czując taką potrzebę, można je też pomalować odpowiednią farbą z atestem. Czy materacyk powinien być nowy? Tu nie chcę niczego sugerować. Jest duża szansa, że poprzednie bobo zostawiło na nim niejeden niewidoczny ślad, więc rozumiem kupno nowego.
2. Wózek
Materiał w wózku, który ma bliski kontakt ze skórą, niemal zawsze można zdjąć i wyprać w 60 stopniach. Stelaż wózka jest prosty do wyczyszczenia. W drugim obiegu jest duży wybór wózków. Część z nich w świetnym stanie, bo nie wszystkie dzieci lubią w wózku jeździć, część jeździ mało, a część rodzin posiada więcej niż jeden wózek. Dając sobie kilka miesięcy na poszukiwanie, z pewnością znajdziesz coś odpowiedniego.
3. Chusta, nosidło
Jakość bawełnianych i lnianych chust jest często tak dobra, że idealnie nadają się do krążenia w drugim, trzecim, czy nawet piątym obiegu. Co więcej, jak mówiła mi doradczyni motania, chusty z drugiego obiegu są lepsze niż nowe. Mówi się o nich „wytulone”, a w praktyce ich materiał lepiej się układa i łatwiej mota.
4. Przewijak
Uważam przewijak za trochę przereklamowany sprzęt. Szczególnie ten w wersji osobnego mebelka. Dlaczego? Jest spora szansa, że maluch w wieku około 6 miesięcy nie będzie chciał z niego korzystać. Gdy dziecko zaczyna się poruszać, utrzymanie go w jednym miejscu bywa trudne. Znam wielu rodziców, którzy do mycia pupy w ciągu dnia zamieniają przewijak na umywalkę, a do ubierania w pieluszkę – na łóżko lub inne, dowolne miejsce, gdzie uda się młodziaka złapać. 🙂
Jeśli chcesz mieć wyprawkę z drugiego obiegu, warto przemyśleć, czy zakup nowego przewijaka ma sens. W drugim obiegu można spotkać wiele modeli w świetnym stanie.
5. Ubranka
Zdobycie ubranek dziecięcych z drugiego obiegu, nawet za darmo, nie stanowi dziś większego problemu. Rynek produktów dziecięcych jest mocno napędzany przez reklamę, przede wszystkim influencerów parentingowych w mediach społecznościowych. Efektem tego jest nadmiar ubranek w wielu domach.
Jak szukać używanych ubranek dziecięcych? Warto zapytać znajomych lub poszukać on-line, wpisując hasło „paka dla noworodka”, „paka dla dziewczynki”, „paka dla chłopaka”, i obok dopisać poszukiwany rozmiar. Ubranka pierzemy w 60 stopniach, można je także wyprasować. Nadmiarowe rzeczy z paki najłatwiej wrzucić do kontenera PCK lub bezpośrednio przekazać kolejnym młodym rodzicom (więcej o tym, co zrobić ze zniszczonymi ubraniami przeczytasz tutaj).
6. Elektroniczna niania
Zacznijmy od tego, że nie jest to niezbędny element wyprawki. Jeśli jest to coś, czego faktycznie potrzebujesz, warto poszukać używanej niani. Dlaczego? Ponieważ elektrośmieci są poważnym problemem dla środowiska, zawierają metale ciężkie, składniki niebezpieczne, a sama ich produkcja jest bardzo obciążająca dla środowiska, m.in. poprzez wysoki ślad wodny.
7. Wanienka / wiaderko do kąpieli
Wanienki wykonane są z grubego i wytrzymałego plastiku. Łatwo jest je zdezynfekować, myjąc gorącą wodą i łagodnym detergentem. Jeśli problem zaśmiecenia świata plastikiem jest ci bliski, z pewnością bez problemu znajdziesz używaną wanienkę w drugim obiegu.
8. Pieluszki wielorazowe
Nowe czy używane, PUL czy wełniane, na cały okres pieluchowania czy na kilka miesięcy, na dzień i noc czy tylko na dzień – pieluszki wielorazowe są zdecydowanie opcją less waste. Zakładając w uproszczeniu, że dziecko korzysta z 11 sztuk dziennie przez 2,5 roku, w ciągu całego okresu pieluchowania wychodzi 10 037 pieluch. Mokra pieluszka waży 100-200 g, w sumie jest to więc 1-2 tony śmieci. Zastąpienie części z tych 10 tys. pieluch opcją wielorazową jest nie tylko dobre dla środowiska, ale też dla zdrowia dziecka (pupa oddycha) i dla naszego portfela (10 tys. pieluszek po 1 zł za sztukę… oszczędności można łatwo policzyć).
9. Ubrania ciążowe i „do karmienia” dla mamy
Elementem wyprawki są też rzeczy dla mamy. Czy to ciążowe, czy później „do karmienia”. Wersja less waste w tym przypadku to oczywiście ograniczenie kupowania nowych ubrań. Alternatywą dla ciężarnej mogą być rzeczy używane, w tym normalne ubrania, ale w większym rozmiarze. Sama w obu ciążach dużo chodziłam w koszulkach i bluzach męża. Braki uzupełniałam w lumpeksie, na Vinted lub pożyczając od koleżanek.
Źródła:
https://mypmr.pro/products/handel-detaliczny-odzieza-i-obuwiem-w-polsce-2019